poniedziałek, 13 sierpnia 2012

W Krainie Hobbitów i Trolli









Nie bez przyczyny na jakiś czas zamilkłam. Albowiem zwiedzałam wioski tematyczne... Nasza Lokalna Grupa Działania "Łączy nas Kanał Elbląski" zorganizowała wyjazd studyjny szlakiem wiosek tematycznych w okolicach Koszalina. Wioski tematyczne to ostatnimi czasy na wsiach temat gorący. Nie ma się co dziwić, ponieważ w unijnym programie LEADER jest na to spora kasa. My myślimy o założeniu Wioski Ornitologicznej - z racji sąsiedztwa rezerwatu ornitologicznego na jeziorze Drużno. W Sierakowie Sławieńskim, Paprotach i Podgórkach wioski tematyczne powstały już dawno. Inicjatorem polskich wsi tematycznych jest dr Wacław Idziak, który wielkim miłośnikiem wsi jest, a wspiera go w tym żona - Maria. I tak w Sierakowie powstała Wioska Hobbiton, w Paprotach Wioska Labiryntów, a w Podgórkach Wieś Bajek i Rowerów. Pojechała nas silna grupa z okolicznych i mniej okolicznych wsi. Uprzedzone o schroniskowych warunkach noclegu nie spodziewałyśmy się luksusów - i istotnie - takowych nie było. Kwatery mieliśmy w starej szkole, która po likwidacji wiejskiej podstawówki stała się siedzibą stowarzyszenia. Nie, nie było tragicznie. Noclegi w klasach na łózkach polowych da się przeżyć. Tylko, kurczę, te sanitariaty... Ostatni raz takie widziałam na koloniach w latach 70-tych:-))) Byłyśmy jednak dzielne i wytrwałyśmy!
W Wiosce Hobbitów akurat szykował się Jarmark Smoczy. Smoki w tym roku miały być tematem przewodnim. I były! Jako, że miałyśmy się uczyć w praktyce zostałyśmy bezlitośnie zagonione do roboty. Część naszych dziewczyn ( i trzech męskich rodzynków razem z Panem Kierowcą ) po krótkim przeszkoleniu ( znaczy się po przegonieniu po lesie w ramach gry terenowej, postraszeniu przez czyhające w krzakach trolle, przerażeniu przez okrutne, leśne wiedźmy i pogryzieniu przez jak najbardziej realne gzy ) wymyśliło kolejną grę terenową dla dzieciaków ( taką z wróżkami, czarownicami i smokami:-))) ), część zajęła się warsztatami ceramicznymi ( no, prawie ceramicznymi, ale własnego smoka z gliny wylepić dzieciaki mogły! ), część otworzyła warsztat krawiecki - dzieci same szyły smocze maskotki, a my miałyśmy za zadanie zbudować smocze gniazdo do muzeum smoków i ...założyć warsztat wicia wianków. Razem z naszą prezeską LGD, Stasią Pańczuk i jej małżonkiem ruszyliśmy w pole i las po zielsko. Ogołociliśmy kilka brzózek z części gałęzi ( będą bujniej rosły...), przetrzebiliśmy okoliczne łąki celem zebrania barwnego kwiecia i traw i z całym tym naręczem wróciliśmy na wioskowy plac. Zainteresowanie wiciem wianków przeszło nasze wszelkie oczekiwania. Dość powiedzieć, że zielsko trzeba było donosić dwa razy! Jedno jest pewne. Żeby zorganizować fajną zabawę i ciekawe warsztaty nie potrzebne są duże pieniądze. Ba - można to zorganizować tak, że pieniądze nie są potrzebne w ogóle! Bo jarmark udał się znakomicie!
W Wiosce labiryntów też zaskoczyła nas mnogość i zarazem prostota pomysłów. A wszystko zaczęło się od...nierentownej plantacji wierzby. Wpuszczony w wierzbę właściciel nie bardzo wiedział, co z tym fantem zrobić. I Dr Idziak wymyślił: - Zróbcie w wierzbie labirynty! - Rzekł do skonfundowanego nieco właściciela. W ten sposób w Paprotach powstała kolejna wieś tematyczna, a odwiedzające ją grupy dzieci świetnie się bawią podczas gier terenowych. My też bawiliśmy się świetnie!
Natomiast Wieś Bajek i Rowerów nieco nas przygnębiła. Bo co z tego, że mieszkańcy się skrzyknęli, włożyli masę pracy w odremontowanie starej oboro-stodoły, zorganizowali fantastyczne warsztaty, skoro to wszystko jest teraz zagrożone? Otóż władze lokalne zdecydowały o zamknięciu ośrodka dla dzieci specjalnej troski, który działał w pałacyku, a pałacyk wraz z przyległościami - sprzedać. A działalność prowadzona była właśnie na tych przyległościach. I teraz ludzie ze stowarzyszenia ( i ci nie ze stowarzyszenia też ) nie tylko nie mają pracy, bo w większości byli to nauczyciele z ośrodka ), ale i za chwileczkę mogą stracić budynki, w których prowadzili zajęcia. Ot - tak to wygląda, kiedy władze robią ludziom pod górkę. Tym bardziej doceniam teraz naszą Panią Wójt, na którą tak naprawdę zawsze możemy liczyć!
I tym optymistyczno-pesymistycznym akcentem kończę i zapraszam na fotorelację!

Dziewczyny przed domkiem Bilbo Bagginasa:-)))


Smocze gniazdo


Nasze stoisko i p. Stasia Pańczuk z wieńcem na włosach:-)))




Tajemnicze postacie z bajek:-)))




Smocze jaja ( wyrób z paper mache i balonów:-))) )


A więcej znajdziecie tutaj: LGD Łączy Nas Kanał Elbląski

To tyle na dziś. Wracam do robót kanalizacyjnych, bo jak wspominałam strzeliła nam rura. I za jednym zamachem robimy oddzielne odprowadzenie na wodę z wanny, co by nie dopełniała naszego szamba:-)))



13 komentarzy:

,,Kozi las'' pisze...

Musimy przyznać że na brak zajęć narzekać nie możesz.
A z tym robieniem pod górkę to dziwimy się że nie widziałaś wcześniej :)Z górki to w tym kraju mają tylko przekręciarze i członkowie słusznych partii.
Pozdrawiamy Was serdecznie :)

Jesien pisze...

Ale wspaniałości mieliście ...jak się czyta to tak jak bym była z Tobą Asiu...super !!! Mam nadzieje że ten ośrodek dla dzieci jakoś pozostanie .. Całuski ..acha ...a gdzie Ty z wiankiem ???:))) no wiesz tym uwitym...

Unknown pisze...

Ja z wiankiem gdzieś na zdjęciach, na facebooku:-))) Kolega zrobił. Tam w ogóle jest więcej, bo Stasia wrzuciła zdjęcia różnych autorów. Fajnie było!

ciche marzenia...ciii... pisze...

Uwielbiam zaglądać do Ciebie, i zazdroszczę tyle się u Ciebie dzieje, super:)
pozdrawiam i zapraszam do mnie

dompodsosnami pisze...

Wioski tematyczne to fajna sprawa jest, kiedy mieszkańcy razem nad tym pracują. :)Mam nadzieję, że i Wam uda się zrobić cos fajnego. :)
Ech, już nawet nie pytam, kiedy do nas na tę kawę przyjedziecie... :(

Baba ze wsi pisze...

Świetna sprawa takie wioski i naprawdę przykro, gdy urzędnicy zapatrzeni w papierki i nie pomogą znaleźć sposobu na obejście...

Joanna pisze...

masz szczęście ... przynajmniej u Was się coś dzieje ... u mnie wieje nudą !

Babaluda pisze...

Witam.Najlepsze pomysły często sa proste i nie wymagaja wielkiego nakładu pieniędzy. Widać, że ciekawie spędzaliście czas ostatnio. Co do "ludzi ze stowarzyszenia" to bardzo przykre, ale...w tym kraju nic mnie juz nie dziwi.
Pozdrawiam Iza

Riannon z Dworu Feillów pisze...

No proszę, jak fajnie to wszystko wygląda, jak władze są przychylne tego typu inicjatywom. My niestety jeszcze jesteśmy na etapie walki z ludzką mentalnością. Ale może dożyjemy czasów, kiedy i my świetnie będziemy się bawić w tematycznych wioskach.

Tupaja pisze...

Świetna podróż - takie wytchnienie od codzienności w tęczowo- burych barwach :)
pozdrawiam cieplutko!
Ja z kolei w dzieciach siedzę i mało czasu na klepanie postów...:(

Gwenaelle pisze...

Cudne te smocze jaja!!!
Miły wypad w inny świat!
Pozdrawiam,
A

Qra Domowa pisze...

oj kochani to wy z pewnością nie wiecie co to nuda:)))))))pozdrawiam

Natalia z Wonnego Wzgórza pisze...

Bardzo podobają mi się te wiejskie inicjatywy super!
Co do noclegów, to fajnie, że w ogóle sanitariaty były. U nas we wsi niestety nie ma wody, kanalizacji, a studnia tylko jedna, więc w świetlicy, ani tym bardziej w domach nie ma wody...