sobota, 30 marca 2013
Wesołego Alleluja!
Jak żyję nie pamiętam takiego śniegu na Wielkanoc! No, bywało, że śnieżek poprószył. Ale nie tak, żeby po pług dzwonić rano! Bo bez odśnieżenia chyba byśmy się ze święconką do kaplicy nie przedarli! Mam teorię z czego taka, a nie inna aura na Wielkanoc wynika. Przypomnijcie sobie ile razy mówiliśmy wszyscy: "I żeby tylko białe święta były..." A kto dodawał, że chodzi o Boże Narodzenie? No kto? Ano prawie nikt. A jak już pisałam wcześniej przekonaliśmy się, że prośby z życzeniami muszą być PRECYZYJNE. Bo jak nie to jaki efekt jest - każdy widzi. Dobry Pan popatrzył na nas z góry, pomyślał. I stwierdził: " Chcecie białe święta? To ja spełnię wasze życzenia! Proszę. Oto są!" No i mamy...
Inna sprawa, że kiedy ostatnio lepiliście bałwana w kształcie wielkanocnego zająca? Nigdy? No to już! Do parku, do ogrodu, bo jeszcze odwilż przyjdzie!
Wesołego Alleluja Kochani! Wesołego!]
Żeby było kolorowo i wiosennie - mój debiut w dziedzinie wieńców:-)))Wielkanocnych...
Idziemy ze święconką:-)))
Aura jaka jest każdy widzi...
Ale nas to nie zniechęca. Zwłaszcza Wojtka ( jak widać ):-)))
Wszystkiego dobrego!
I zapraszam na Dwie Wsie
I mokrego Dyngusa!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
43 komentarze:
Radosnych świąt, Asiu i Wojtku, świetne ostatnie zdjęcie; pozdrawiam.
Radosnych Świąt!
Ech... najważniejsze, że humory dopisują :)
Wesołych i Rodzinnych Świąt!!!!!!
No i odemnie radosnych i zdrowych swiat Wielkiej Nocy! Mam nadzieje, ze Wojtek sie nie przeziebi.
Pozdrawiam serdecznie i tez sniegowo. :-)
Niesamowite!
Ja dziś jechałam przed 9 ze święconką i byłam zdziwiona, że tyle napadało, jednak wszystkie drogi były przejezdne... a teraz na ulicy już czarno:)
Najważniejsze, że te święta będą niezapomniane, inne niż wszystkie...
Wesołych Świąt! :))
Ilona
Kochani, zdrowia i tylko dobrych i słonecznych dni. Wszelkich łask i opieki od zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa.
Wesołego Alleluja :)
Życzą
Zosia i Janusz
Wesołych , spokojnych i rodzinnych świąt Wam życzę ! :-)
No cóż dokładnie i my sobie pomyśleliśmy...chcieliście białe to macie :)
Ale za to na pewno zapamiętamy :)
Wszystkiego dobrego...
W 2008 :) Tego śniegowego zająca :)
Dowody: http://iimajka.blog.onet.pl/2008/03/23/balwan-wielkanocny/ ;)
Wesołych! Tym weselszych im bielszych :)
Wesołego Alleluja i wiosny nie tylko w sercu ale i na zewnątrz.
Pozdrawiam!
Wojtek, jak widac, to goracy facet :)
To fakt, ze swe pragnienia trzeba precyzyjnie okreslac, bo inaczej dochodzi do takich "nieporozumien" , jak z ta Wielkanoca. Ja sobie doprecyzowalam przemieszczajac si enieco na poludnie to mi cieplej, ale swieconki nie mam dokad zaniesc :)
Wczoraj za to bylam na pieknej, dosc kameralnej procesji Sanch (Droga Meki Panskiej). Jesli macie minute to zajrzyjcie na moj dzisiejszy wpis, bo juz bardziej wielkanocnie u mnie nie bedze :))
Pozdrawiam, zycze smacznego jajka i mokrego dyngusa wam i waszym czytelnikom.
Nika z Roussillon
ihihihihihihii Wojtek wygląda niesamowicie :)))) Zdrowych i Radosnych Świąt dla całej Rodzinki !!!
Asiu, świetne zdjęcie po prostu super!!! Zaraz Michałkowi pokażę:-)))))))
nasz sie nie lepi :( nawet jaja nie mozemy ulepic a co dopiero zajaca.
milych,spokojnych,smacznych swiat dla wszystkich dwu- i czteronoznych!
Aska i 24 lapki
Wojtek RULES!!!!
Dziś przejechałam kawałek Polski i widziałam po drodze dwa takie zające;))))) Chciałam zdjęcie zrobić, ale nie było jak zawrócić na zaśnieżonych drogach;) Po drodze padał śnieg, deszcz i wszystko naraz;)
Wesołego Alleluja - mimo wszystko i... tym bardziej!!!!!!
I tak trzymać!
Radości i pomyślności!
Zdjęcie z Wojtkiem fantastyczne!
Świetna fotka :)
Macie Kolego zdrowie :)
Pozdrawiam serdecznie, hej !
Szczęśliwych i rodzinnych Świąt Wam zyczę.....
noi fotki powalaja, zwłaszcza ta ostatnia...
może Wojtek w końcu zaczaruje wiosnę ?
Radosnych i pięknych Świąt
Byle do wiosny
Pozdrawiam ciepło
Marta
http://marta-berceuse.blogspot.com/
zdjęcie ostatnie - reweacyjne uśmiałam sie po pachy :)
Smacznego jajka, bo radość już jest. Króliczek na śniegu też!
Ale zając!!!
Super!!!
Wspaniałych świąt!!!
Cudnych świąt!!! Pozdrowienia dla Morsa :-)
Gorrrący chłopak z Wojtka :)
Spokojnych i ciepłych!
Co tam śnieg. Najważniejsze, że humor Wam dopisuje. Świetny wielkanocny zając. Wczoraj ulepiłem podobnego, ale uszy mu odpadły. Pozdrawiam
Wesolego Alleluja!!!
Zdrowych i wesolych swiat,niech ich cieplo stopi wszystkie lody a wtedy Witaj wiosno!!!;) Ania
Dobrych, spokojnych, zdrowych i pogodnych ( i w duszy i na zewnątrz) Świąt Wielkiejnocy!
Pozdrawiam ciepło
Swietne ostatnie zdjecie , ciagle sie smieje...niezwykla Wielkanoc...Wesolych Swiat ! jak widac na takie u Was wygladaja.
zdrowego i radosnego świętowania !
ostatnia fota świetna .... hihi
buziaczki
Wesołych Świąt! Weźmy przykład z Wojtka i wywołujmy wiosnę. Pozdrawiam serdecznie.
Świąteczne serdeczności z alaskańskiego Kidowa :)
Zaklinanie wiosny fantastyczne!
Rozumiem, że ta konewka to na dyngusa, jak już trochę śniegu stopicie :)))
Pozdrawiam serdecznie!
Wesołych Świąt !
Wasza droga ze święconką to robi wrażenie, zawsze podziwiam te błota :)
Chociaż jeden, co wiosnę prowokuje się znalazł!
U nas DZIŚ nasypało ponad 40cm śniegu.
A Dyngus nie będzie lany, tylko sypany. Albo rzucany...
Wszystkiego dobrego!
Wesołych Świąt:)
No nareszcie ktoś do tego doszedł! Masz rację Asiu, trzeba było precyzyjniej...a tak, mamy cośmy chcieli hihihi. Wesołych Świąt! Pozdrawiam, Joaha
Wszystkiego dobrego. Świetne zdjęcia. Aż chciałoby się życzyć "do siego roku". Buziaki
Na Dyngusa się nie piszemy - ZA ZIMNO!
Poza tym świętujemy radośnie, a i Wam humory dopisują. I tak ma być, aura niech się wypcha :D
Pzdr.
Zając przykicał i do nas w Wielką Sobotę, potem powstały jeszcze trzy, bo się dziatwa rozochociła:))
Mam nadzieję że Wojtkowe leżakowanie nie skończyło się przeziębieniem ;)
Pozdrowienia z zasypanej Warmii ;)
zdjęcie z leżaczkiem świetne!! o takim wieńcu marzę...!
Drogi nie zazdroszczę....leżaczka tak...super!!:))
Czy zając jeszcze się trzyma? Pozdrawiam:)))
Asiu uśmiałam się , bo opowiadam podobną historię o moich stopach. Mama moja jak była ze mną w ciąży modliła się,żebym nogi po tacie miała, więc Pan Bóg dał mi numer 42 :):) Zawsze do niej mówię módl się szczegółowo :)Jeszcze mamy w rodzinie kilka defektów z powodu nieprecyzyjnej modlitwy.... :)
A chciałam zapytać o zdrowie Wojtka czy aby po tej sesji nie przemarzł??
Czymś czerwonym w szklaneczce się raczył ....Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz