Nasze Stowarzyszenie "Dwie Wsie" zakończyło realizację projektu realizowanego ze środków z Programu Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Projekt pod nazwą "Powrót do Tradycji-modernizacja świetlicy wiejskiej w Węzinie i warsztaty chlebowo-serowarskie"
Projekt
otrzymał dofinansowanie ze środków Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich w ramach działania 414 „Wdrażanie lokalnych strategii
rozwoju”, z zakresu małych projektów. Dofinansowanie wyniosło 46
156 07 zł ( czterdzieści sześć tysięcy sto pięćdziesiąt sześć
złotych, siedem gr.). Wkład własny finansowy Stowarzyszenia –
1059,02 zł ( tysiąc pięćdziesiąt dziewięć zł. dwa gr. ), a
wartość pracy wolontariuszy – 10 480 zł ( dziesięć tysięcy
czterysta osiemdziesiąt zł ). Pełen koszt projektu to 57 695 zł
09 gr.
W
ramach projektu wykonano remont świetlicy wiejskiej w Węzinie celem
przystosowania jej do organizowania tam warsztatów serowarskich i
chlebowych. Wymieniono instalację elektryczną, a w miesiącu lutym odbyły się w świetlicy warsztaty serowarskie i chlebowe.
Wszystkie prace przygotowawcze do prac modernizacyjno-remontowych wykonane zostały przez wolontariuszy, a było ich co niemiara. Bo też i stan techniczny naszej świetlicy był opłakany. Mimo zastosowania podpór i zabezpieczeń mało brakowało, a strop rozpadłby się podczas rozbiórki, ze nie wspomnę o ściance działowej, która trzymała się ledwie, ledwie.
Za to teraz do świetlica jaśnieje. W warsztatach serowarskich i chlebowych w sumie wzięło udział ponad 50 osób. Wykonaliśmy cztery rodzaje serów tradycyjnych podpuszczkowych i upiekliśmy chleby wiejskie na zakwasie w naszym piecu chlebowym.
Wszystkim, którzy poświecili swój czas serdecznie dziękujemy i zapraszamy do obejrzenia fotorelacji:
Demolka:
Nasza ekipa remontowa
Sala główna już gotowa
Warsztaty
Chleb
11 komentarzy:
Fajnie działacie, aż Wam zazdroszczę :-)))
Gratulacje !
Taka świetlica to naprawdę jest bardzo cenne na wsi...
Asiu, gratuluję sukcesu i zwieńczenia dzieła.
Masz to szczęście, że otaczają Cię ludzie chętni do współpracy. W moich okolicach niezwykle trudno jest wyciągnać kogoś z domu, nie wspomnę już o wolontariacie...:(
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, chętnie nauczyłabym się warzenia serów.
Pozdrawiam.
Super, może i nam się kiedyś uda, ale nie wiem czy sił starczy, jak na podwórku na razie wszystko się wali, nie mówiąc o wsi...
Jakie sympatyczne spotkania; i nauczyć się coś można przy okazji, i pośmiać; w naszej wioseczce działa stara świetlica, nie ma funduszy na wielki remont, ale te najpotrzebniejsze mieszkańcy robią własnymi siłami; jest gdzie spotkać się na andrzejki, pieczenie ziemniaka; a wioseczka malutka, pewnie około 18 numerów; pozdrawiam.
Asiu zazdroszczę wam trochę, u nas nic się nie dzieje, nie mamy świetlicy, a ja jestem "nowa" i nie mam siły przebicia, choć próbowałam, :(
mieszkańcom jest dobrze jak jest...
pozdrawiam :)
leptir
Jak się ma charyzmę jak Joanna - to i umarłego z grobu wyciągnie... najbardziej podobała mi się kwota -....,09 zł, no po prostu czad! Ciekawe na co poszło to 0.09... Buziaki i więcej takich projektów!
Serce rośnie kiedy się widzi, że jeszcze się komuś chce.
POWODZENIA!
Nie chcem, ale muszem:-))) A w ogóle przekroczylismy budżet o 4 grosze i musiałam dołożyć... A tak pilnowałam, żeby mi się należności zgodziły z ofertą. A w sobotę w naszej świetlicy imprezka - dzień kobiet. Też z projektu, a jakże. Tym razem z gminy.
Super działania! Nie tylko budujecie coś nowego ale także łączycie we wspólnocie ludzi :))
jak miło sie patrzy na takie aktywne , pełne zycia i radości dzialania:)
Pozdrawiam
Jak juz wroce do Polski w nastepnym roku, koniecznie musze na Wasze warsztaty sie udac!
Prześlij komentarz