sobota, 7 lipca 2012

Jakie Piękne, Żuławskie Wesele!




Działo się u nas, oj działo! Nasz Sołtys, znany Wam już z poprzednich wpisów pojął za żonę piękną Ewę w kościele parafialnym w Pasłęku. I my tam byliśmy, miód i wino piliśmy, oraz zdjęcia robiliśmy. A teraz zdajemy relację Wam - za zgodą (rzecz oczywista ) naszego ulubionego Sołtysa.
Ledwie zdążyliśmy wrócić z sesji przedślubnej, którą robiliśmy na tle malowniczych murów średniowiecznego zamku w Pasłęku, a zerwała się burza. Serca nam na moment stanęły - zarówno nasze, jak i Państwa Młodych, Świadków, Rodziców i Zaproszonych Gości. Bo nawałnica była solidna. Aż tu nagle wiatr ucichł, słońce nieśmiało wychynęło zza chmur i... można było ruszać do kościoła. Młodym na przeszkodzie stanęło...19 bram. Cóż robić. Trzeba było się wykupić:-)))
Sama ceremonia była piękna i wzruszająca. Nasz proboszcz jak zawsze z dużym zaangażowaniem udzielił Sakramentu. Potem były niekończące się życzenia i...wesele w pobliskim Krośnie. Niezapomniane wesele. Prądu nie było do późnych godzin nocnych. Wiadomo - po burzy, a nasi energetycy nierychliwi... A jednak wszystko zadziałało na "tip-top". Znalazły się agregaty, orkiestra zagrała, a goście ruszyli do zabawy!
Niestety - przed godziną piątą rano czas było zakończyć weselisko. I na Gospodarzy, i na część Gości czekał " stęskniony" inwentarz w gospodarstwach...
Ale wspominać będzie co jeszcze długo...

Przy jednej z licznych bram...


Jedziemy? - Panna Młoda z Siostrą.


Zaślubieni


Dziewczynki:-)))


Z Żoną i Siostrami:-)))



Gry i zabawy weselne:-)))






A pieniądze będę Ci oddawał, tak jak to czynię z tymi, zebranymi podczas weselnego tańca...


Szczęść Boże Młodej Parze!!!

P.S. I zapraszam na bloga Dwóch Wsi. Tu też się dzieje:-)))












12 komentarzy:

Leptir pisze...

Wszystkiego najlepszego Młodej Parze....
relacja super

Joanna pisze...

w kwietniu byłam przejazdem w Pasłęku ... oj cudne miasteczko ...
gratulacje nowożeńcom !

Iza z Kidowa pisze...

Słowem było raz na ludowo!
i fajnie:)
Niech się darzy!!!

,,Kozi las'' pisze...

Wiejskie wesela mają w sobie jeszcze te coś :)
My mieliśmy takie a w zeszłym roku Nasz starszy też TAKIE :)))
Wrastacie w to środowisko uczestnicząc w jego życiu tym codziennym i odświętnym ,SUPER :)))
Pozdrowienia dla Was

Jesien pisze...

Dzisiaj ślub Wasz, Państwo młodzi,
W takim dniu się zawsze godzi.
Życzyć szczęścia dni rozlicznych,
I gromadki dzieci ślicznych.
Tylko One sprawić mogą,
Że nad życia trudną drogą.
Pośród smutków, zawsze, wszędzie,
Słońce Wam świeciło będzie.
Wesele udane tak jak reportaż - gratuluje .

Go i Rado Barłowscy pisze...

O proszę! Przysłowiowa "Kobieta na Traktorze" może stać się kompozycją erotyczną! Czyżby socrealiści to przeczuwali?

Fajnie było.

Młodej Parze niech się darzy!

Pzdr.

Ania z Siedliska pisze...

Ja też życzę młodej parze szczęśliwego i długiego wspólnego życia !
Czy do ślubu pojechali tym nietypowym pojazdem ? Fajniejszy od nieco pretensjonalnych limuzyn. Druhny były fantastyczne !

Baba ze wsi pisze...

Ten sliniaczek taki... gustowny! :D

Kiedyś się wynajmowało limuzyny, dziś coraz częściej widać tiry, traktory, motocykle - wreszcie jakaś różnorodność, a co ważne - wybiera się to co zwykle w zyciu jest bliskie...

GAJA pisze...

Wieś Wasza taka rodzinna, a u mnie inaczej, niestety.

folkmyself pisze...

Szczęść Boże zatem!

Anonimowy pisze...

Asiu, gratuluję życia w takiej rodzinnej wiosce i dobrych sąsiadów, a młodemu sołtysowi i jego małżonce jasnych dni i pięknych plonów.

Ziemolina pisze...

Swietny reportaz! Fajna wioska, szkoda, ze soltys juz zajety :)