Zastanawialiście się zapewne gdzie jesteśmy i co robimy kiedy nas nie ma...Jak widać na powyższym obrazku nadal jesteśmy w Siedlisku. Tyle tylko, że nastąpiła "profesjonalizacja działań". Okazało się, że nasze warsztaty cieszą się zainteresowaniem, a idea życia w zgodzie z naturą, produkowania własnej żywności, robienia serów i pieczenia chleba jest bliska nie tylko nam. Postanowiliśmy więc założyć Akademię Siedliska pod Lipami. Oprócz warsztatów serowarskich i chlebowych organizujemy również warsztaty piwowarskie, sommelierskie, wędliniarskie. W planie mamy warsztaty robienia cydru, które odbędą się w Siedlisku we wrześniu, bo przecież warto wykorzystać w godny sposób te góry przepysznych jabłek:-))
Zapraszamy na bloga Akademii:-))) Relacja z warsztatów w Stajni Rudej Wiedźmy już niebawem. A działo się tam! Działo...
AKADEMIA SIEDLISKA POD LIPAMI
10 komentarzy:
oj Asiu ale sie u was dzieje, zazdroszczę,,, bo ja chciałam właczyc sie u nas w jakąkolwiek działalnośc...ale nic nie ma ...i nie bedzie jak mawia żona sołtysa.... bo NIKOMU NIC SIĘ NIE CHCE :( smutne to a WAS podziwiam
serdeczności
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
żeby jeszcze te Żuławy bliżej były!:)
Extra pomysły, podawaj linki :-)))
Tak, Tak! cydru :)
chłopa wyślę do Was na warsztaty, to nic, że daleko...
pozdrawiam,
M.
Super! Bardzo mi się to wszystko podoba!
Serce rośnie, kiedy czyta się Twoje słowa. Sama piekę swój chleb na zakwasie już od siedmiu lat i cieszę się ogromnie, że udało mi się trochę ludzi do tego zarazić. Staram też odżywiać się jak najbardziej naturalnie, bo jestem przekonana o tym, że jakość pożywienia ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Dlatego kibicować będę Waszym poczynaniom. Zarażajcie tak pozytywnie swoich czytelników. Być może kiedyś i ja wybiorę się na jakieś warsztaty. Kto wie? Tymczasem zarobiona jestem po łokcie. Żegnam się z Gdynią i przeprowadzka mnie czeka na upragnioną wieś. A tam ogrom roboty na ugorach. Ale jak kurz opadnie...
Pozdrawiam Was serdecznie.
Asiu... świetny pomysł i fajnie, że jest dużo chętnych
pozdrawiam serdecznie
niestety Żuławy trochę daleko :(
Witam :) dziękuję za zaproszenie na warsztaty, nawet nie wiedziałam że w swojej okolicy mam takie skarby :) ZE wszystkich się postaram się dołączyć do Was już w maju!
Hi, jestem Diana, muszę uznać, iż niezmiernie frapująco opisujesz twojego bloga, bardzo z zapałem na niego wejdę z pewnością od czasu do czasu, pozdrawiam Cię cieplutko, buziaki !
Prześlij komentarz